Będąc jakiś czas temu we Włoszech, a konkretnie w przepięknej krainie zwanej Toskanią, miałam okazję podziwiać kilka tamtejszych miast i miasteczek. I ktoś mógłby się zdziwić, ale najbardziej zachwyciły mnie... drzwi. Tak, własnie drzwi. Piękne, drewniane, jasno bądź ciemnobrązowe, zielone, stare, nowe, zniszczone bardziej lub mniej... Zobaczcie sami...
Najpierw te florenckie i Florencja.
A teraz te w Pizie
A na koniec Pistoia...
Najpierw te florenckie i Florencja.
A teraz te w Pizie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz